Ani obecna sytuacja ani przepisy tzw. tarczy antykryzysowej same w sobie nie uprawniają do zawieszania czy odroczenia odprowadzania składek na PPK. W ustawie o PPK (art. 25 ust. 4) przewidziano, że podmiot zatrudniający i uczestnik PPK w okresie przestoju ekonomicznego oraz w okresie obniżonego wymiaru czasu pracy, o których mowa w ustawie z dnia 11 października 2013 r. o szczególnych rozwiązaniach związanych z ochroną miejsc pracy, nie finansują wpłaty podstawowej ani wpłaty dodatkowej. Z tym zastrzeżeniem, że uczestnik PPK może zadeklarować finansowanie przez siebie wpłaty podstawowej i wpłaty dodatkowej.
Brak wyraźnej podstawy prawnej
W przepisach kolejnych tzw. tarcz nie wprowadzono żadnych regulacji, które wprost odwoływałyby się do tego przepisu. Dlatego powstał spór, czy w przypadku przestoju ekonomicznego lub obniżonego wymiaru czasu pracy, o których mowa w ustawie z dnia 2 marca 2020 r. („ustawa COVID-19”), przepis art. 25 ustawy o PPK znajduje zastosowanie. Podłożem sporu jest pytanie, czy w braku wyraźnego odesłania ustawowego, z punktu widzenia prawnego można kwalifikować przestój lub obniżenie wymiaru czasu pracy w ramach ustawy COVID-19 analogicznie do przestoju lub obniżenia wymiaru, o których mowa w ustawie z 2013 r.
Dwa odmienne stanowiska
Według jednego poglądu, skoro przepis z ustawy o PPK wprost i wyłącznie odnosi się do ustawy z 2013 r. a żadna z tzw. tarcz nie odsyła do tego przepisu, to nie można wprowadzać wykładni rozszerzającej. Nie można bowiem na podstawie intuicyjnego założenia, że taka była wola ustawodawcy wprowadzającego czasowe rozwiązania odciążające pracodawców w okresie COVID-19 przyjąć, że w okresie otrzymywania od państwa dofinansowania do wynagrodzeń obowiązek dokonywania wpłat na PPK nie obowiązuje bez wyraźnej podstawy prawnej.
Z kolei na oficjalnej stronie mojePPK.pl informuje się, że pracodawcy, którzy – zgodnie z przepisami zawartymi w tarczy antykryzysowej – wprowadzili przestój ekonomiczny albo obniżony wymiar czasu pracy, nie finansują wpłat do PPK, podając jako podstawę prawną art.25 ust 4 pkt 1 ustawy o PPK. W portalu wskazano, że pracodawca wręcz „nie powinien” składek na PPK finansować. Można przyjąć, że wniosek ten nie jest pozbawiony racji. W wielu miejscach pierwowzorem dla rozwiązań przyjętych w ustawie COVID-19 jest ustawa z 2013 r. Jeśli wziąć pod uwagę, że cele tych ustaw są tożsame, to choć są one realizowane w innych uwarunkowaniach prawych, to jednak za pomocą tożsamych instrumentów prawnych. Oczywiście informacje z portalu nie stanowią źródła prawa. Mogą natomiast stanowić ewentualną podstawę argumentacji w zakresie braku winy przy ustalaniu odpowiedzialności za wykroczenie na gruncie ustawy o PPK.
Ryzyka
Na pytanie: „zawieszać, czy nie zawieszać” nie ma jednoznacznej odpowiedzi i nie da się w tej chwili wyeliminować ryzyk prawnych. Pragmatyka nakazuje postępować racjonalnie i zgodnie z celem przepisów, wykazując należytą staranność w działaniu. Moim zdaniem, biorąc pod uwagę całokształt aktualnych okoliczności, trudno będzie zarzucić winę temu pracodawcy, który zastosuje się do tzw. oficjalnej a przynajmniej publicznej interpretacji udostępnionej przez podmiot zaangażowany w stosowanie instrumentów ochronnych dla pracodawców w związku z COVID-19. A biorąc pod uwagę, że mówimy o ryzyku w maksymalnym okresie 3 miesięcy, można dojść do wniosku, że ryzyka związane z zastosowaniem tej tzw. oficjalnej interpretacji, nie powinny mieć efektu mrożącego.
Wypłaty nieobjęte wynagrodzeniem postojowym lub obniżonym wymiarem
W tym kontekście pojawia się jeszcze jeden istotny wątek. Przyjmując tzw. oficjalną interpretację za dozwoloną (celowo nie używam słowa „prawidłową”) trzeba sobie zadać pytanie czy możliwość nie finansowania wpłat na PPK dotyczy tylko wynagrodzenia obniżonego w związku z przestojem lub obniżeniem wymiaru czasu pracy czy dotyczy również innych elementów wynagrodzenia wypłacanych w tym okresie, ale nie „dotkniętych” skutkami przestoju albo obniżenia wymiaru. Dotyczy to np. tych świadczeń, których termin wypłaty przypada właśnie w tym okresie, np. premie lub nagrody roczne, specjalne dodatki wynikające z UZP, inne wypłaty gwarantowane stanowiące, jako element wynagrodzenia, podstawę wymiaru składek na ubezpieczenia emerytalne i rentowe uczestnika PPK.
Jeśli zwolnienie od wpłat na PPK dotyczy wynagrodzenia wypłacanego „w okresie”, to kierując się wykładnią literalną należałoby przyjąć, że wszystkie świadczenia (kwalifikujące się jako wynagrodzenie w rozumieniu PPK) wypłacane na rzecz pracownika w okresie trwania przestoju lub obniżonego wymiaru czasu pracy są objęte tym wyłączeniem. Jednak intuicyjnie taki wniosek budzi wątpliwość. Bo czy uzasadnione jest obejmowane takim wyłączeniem świadczenia, które nie jest wprost związane z korzystaniem ze wsparcia publicznego ukierunkowanego na ochronę miejsc pracy i nie doznaje kwotowego ograniczenia w związek z takim wsparciem? Modelowo taki wniosek byłby niespójny z celem ustawy z 2013 r. a w konsekwencji z celem ustawy CVOID-19. Dlatego kierując się wykładnią celowościową należałoby jednak przyjąć, że wyłączeniem z wpłat na PPK są objęte tylko te składniki wynagrodzenia, które są „objęte skutkiem” wprowadzenia przestoju lub obniżenia wymiaru czasu pracy – w postaci obniżenia wynagrodzenia w tym okresie.
[stan prawny na 20.05.2020 r.]
Autorka: Radca prawny Alina Giżejowska, partner
*Artykuł podlega ochronie prawnej na podstawie przepisów ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych (tekst jednolity z 2006 r., Dz.U. nr 90, poz. 631 z późn. zm.).